Kategoria , ,

Pub Cybermachina

Wczoraj w Katowicach odbyło się wielkie otwarcie pubu Cybermachina - miejsca stworzonego przez graczy dla graczy, gdzie można napić się piwa lub drinków przy muzyce z gier i przede wszystkim pograć na konsolach! i to wielu! Miejsce jak ze snu? A jednak prawdziwe!

Cybermachina znajduje się na ulicy Damrota, łatwo tam trafić idąc wzdłuż Warszawskiej od Rynku w Katowicach, nie mieliśmy większego problemu z odszukaniem go mimo, że znamy Katowice tyle co nic. Już z daleka wita nas cyber-króliczek - logo Cybermachiny, a przed głównym wejściem Ken i Ryu ze Street Fightera.
Wnętrze całe jest ozdobione pixelartami i plakatami z gier, na miejscu honorowym znajduje się duży wizerunek Samus z Super Metroida. Już od wejścia bombarduja nas stanowiska do gier! Tuż przy drzwiach można było pograć w Fife, na przeciwko Samus stało WiiU z Call of Duty, zaraz obok jeszcze nie podłączony Xbox360 z Kinectem, dalej w stronę baru Wii z Mario Kartem, Lego LotR, Pegasus z wymiennymi kartrydżami, Arcade Metal Sluga i wielki telebim streamujący turnieje LoLa... WOW aż się w głowie może zakręcić! Zaraz obok baru - miejsce dla DJa gdzie (w dzień otwarcia odbyły
się dwa!) można zorganizować mały koncert.

O godzinie 20:00 pod Cybermachina było pełno ludzi, okazało się,że decyzja by zjawić się na miejscu już o wpół do ósmej była jak najbardziej dobra bo mogliśmy wtedy ustawić się pod samymi drzwiami i być jednymi z pierwszych. Ale organizacja otwarcia i tak przebiegła spokojnie i mimo tłumów nie było takich problemów jak np. przed spodkiem w czasie IEM. Dla każdego znalazł się kawałek siedzenia lub podłogi do postania i zimne piwo ;)
Drzwi otworzyły się jednak dopiero o wpół do dziewiątej, czyli z pół godzinnym opóźnieniem.
Cosplayów na otwarciu nie było (Othien itp. jak to było w sumie do przewidzenia, albo dają ciała i się spóźnia albo nie będzie ich wcale więc, no big deal tbh...) chociaż z tego co widziałam, to zjawiło się pare ludzi w strojach jak z CoDa i... to był chyba Solid Snake ale nie jestem pewna.


Od około 22 zaczęły się koncerty. Najpierw remiksowana muzyka z Amigi i DSa, później MaQ i jego koncert na GameBoyu! Było bardzo fajnie, tylko strasznie głośno~ ale jak wybiła północ to ludzie nawet tańczyli.

Coś teraz na temat dostępnych trunków: mają bardzo dobre piwo. Nie jakieś tyskie czy inne które znamy już na pamięć, ale oryginalne smaki Cybermachiny i piwo z Japonii! Normalne lane za 6zł smakowe nieco droższe, można było napić się miedzy innymi piwa miodowego. Z tego co mi się rpzynajmniej wydawało, sok malinowy do piwa był bez dopłaty. A wszystko co było dostępne w dzień otwarcia wypisane było na ślicznej tablicy której strzegł Old Man z Zeldy~ 

Dodatkowo musze przyznać: drinków nie piłam, nie chciałam mieszać z piwem, ale wyglądało smakowicie, zarówno Piramidogłowy z arbuzem jak i Ocarina of Line (♥) przypominające Mohito.

Z miejsca zmyliśmy się około wpół do pierwszej na kebab wraz z ekipą z Farmy 51.
Lokal przedni, będę tam stałym bywalcem. Można w tyle rzeczy pograć (gry można na konsolach sobie zmieniać oczywiście!), spędzić miło czas na wygodnych kanapach przy dobrym piwie w centrum miasta i to wszystko codziennie od 16 a od października jeszcze wcześniej!

Event otwarcia potrwa jeszcze do poniedziałku a do wygrania w bliżej jeszcze nie określonym turnieju nowa wersja Sega Genesis wraz z grami i dodatkowo dziewczyny z grupy tanecznej zatańczą dla przybyłych na Kinect'cie, posłuchacie dobrej muzyki elektronicznej i wiele wiele innych.




Gorąco polecam! Następne eventy już w przygotowaniu a wygląda na to, że właściciele są otwarci na propozycje i inicjatywy chętnych organizowania czegoś u nich np. turniejów.

0 komentarze:

Prześlij komentarz